Nadruki z folii flex
Co to jest takiego ta folia flex i dlaczego nadruki z niej wykonane są takie fajne?
Nadruki z folii flex to prawdopodobnie najbardziej popularny rodzaj nadruków na odzieży i tekstyliach. Dlaczego? Bo najprościej się go wykonuje, zajmuje to stosunkowo niewiele czasu (chyba że nadruk ma wiele kolorów) i jest trwały. Więcej do szczęścia miłośnikom koszulek z nadrukami nie potrzeba!
Folię zamawiamy w rolkach (zdjęcie powyżej). Może wydawać się jej dużo, ale uwierzcie nam – szybko się kończy. Do wyboru mamy całkiem szeroką gamę kolorystyczną, od podstawowej palety barw, po różne odcienie. Możemy stworzyć z niej nadruk, dzięki któremu będziecie widoczni z daleka albo taki, który subtelnie oznajmi światu Wasz przekaz – możliwości jest mnóstwo.
Ale od czego zacząć? Oczywiście od projektu!
Projekt nadruku
Tworzenie koszulki z nadrukiem, albo czegokolwiek innego, na przykład plecaka z nadrukiem, kurtki z nadrukiem, czapki z logiem, zaczynamy od zrobienia lub dostosowania projektu. W programie Corel Draw opracowujemy Wasz pomysł – jeśli posiadacie już gotowe logo firmy bądź inną grafikę, dostosowujemy to pod nadruk z folii, jeśli zaś pomysł na nadruk jest dopiero w Waszej głowie, tworzymy go razem z Wami. Proste i przyjemne!
Film poniżej przedstawia cięcie nadruku z folii flex (nie, nie mamy psa ;))
Ploter tnący, co to za ustrojstwo?
Gotowy projekt, który spełnia wszystkie Wasze oczekiwania, przygotowujemy do cięcia, a następnie wycinamy. Wycinanie odbywa się za pomocą plotera tnącego, czyli takiej fajnej „drukarki”, która specjalnym nożem wycina nam Wasz nadruk na folii flex. Zajmuje to od kilku minut do nawet kilku godzin – w zależności od tego, ile wycinamy naraz i jak skomplikowany jest nadruk. Im nadruk ma więcej szczegółów, tym dłużej się tnie. Na ploterze nie jesteśmy w stanie puścić do cięcia równocześnie nadruków z wielu kolorów folii, a tylko z jednego, także jeśli Wasz projekt obejmuje kilka barw, wycinamy każdy kolorowy element osobno. Nadruki z folii flex robimy maksymalnie w czterech kolorach.
Nadruki z folii flex wycięte! I co dalej?
Kiedy już mamy fragment folii, na której wycięty został Wasz nadruk, musimy go dostosować. Na pierwszy rzut oka takiego cięcia nie widać. Dopiero po zerwaniu pierwszej, niepotrzebnej warstwy folii, pojawia się to, co wyciął ploter. Drobne szczegóły wybieramy specjalnymi narzędziami, często są one ostro zakończone, aby takie wybieranie przebiegało szybko i sprawnie. Nieraz posługujemy się skalpelami i mamy w tym taką wprawę, że z powodzeniem moglibyśmy grać w „Chirurgach”. Usuwamy w ten sposób z całego nadruku zbędne elementy. W następnym kroku, jeśli nadruków jest więcej niż jeden, rozcinamy je, jeśli zaś są wielobarwne, te same czynności powtarzamy z pozostałymi kolorami. Każdy kolorowy element wycinamy osobno na odpowiednim kolorze, pozbywamy się niepotrzebnych fragmentów i na samym końcu składamy wszystko w całość według projektu. Niekiedy możliwe jest przeklejenie niezbędnych elementów tak, że tworzą wymaganą całość, a niekiedy takie elementy trzeba wgrzewać osobno i wtedy całość powstaje dopiero na materiale.
Prasowanie nadruków z folii flex
Wcale nie mamy tu na myśli prasowania żelazkiem, którego praktycznie nikt nie lubi, chociaż to dosyć podobna czynność. Gotowy nadruk z folii flex trzeba przecież przenieść na koszulkę (albo na inny materiał). Tylko jak to zrobić? A za pomocą prasy. Posiadamy jedną, pneumatyczną prasę do nadruków i jedną ręczną. Prasa pneumatyczna jest automatyczna, czyli… sama się otwiera i zamyka – po naciśnięciu odpowiednich przycisków. A, no i sama prasuje, oczywiście, czyli wgrzewa Wasze nadruki na koszulki w temperaturze 160 stopni Celsjusza. Całą resztę robimy my. Prasa ręczna jest, jak sama nazwa wskazuje, ręczna. Do jej obsługi delegujemy tę osobę, która danego dnia przykładowo nie wykonała zestawu ćwiczeń fizycznych, ewentualnie kogoś, komu jest wiecznie zimno, bo słowo dajemy, można się przy niej nieźle napocić!
Po kolei kładziemy wybrane przez Was tekstylia na odpowiedniej wielkości stopie prasy (ręczna ma jedną, niewymienną), układamy nadruk we właściwym miejscu i wgrzewamy. Taka koszulka prosto z prasy nie dość, że jest uprasowana jak nigdy, to jeszcze jest cieplutka jak świeże bułeczki prosto z piekarni. Kiedy nadruk ma więcej niż jeden kolor, zdarza się, że wgrzewamy go na kilka razy – każdy kolor osobno, w związku z czym ostateczny efekt osiągamy po przygrzaniu ostatniego, kolorowego fragmentu nadruku.
I tyle! Tak wygląda pokrótce proces tworzenia nadruków z folii flex. Nadruki takie możemy wykonać na różnych materiałach, poza tymi grubymi, jak polary, zimowe czapki czy koce. Są trwałe i ładnie wyglądają nawet po wielu praniach. Mają przyjemnie gładką, błyszczącą powierzchnię, jeśli tego chcecie są odblaskowe, co jest dobrą opcją dla firm na ubrania robocze dla pracowników. Mogą przedstawiać logo Waszej firmy albo chwytliwy tekst reklamowy z równie chwytliwą grafiką. Może to być też po prostu napis z okazji i bez okazji, rysunek, odcisk łapy ukochanego kota albo psa, imię dziecka, numer zawodnika drużyny sportowej… słowem – co Wam tylko w duszy gra.
Niekiedy bawimy się przy takich nadrukach jak przy układaniu puzzli, ale czego się nie robi dla Was!
Ps. My lubimy puzzle.
Pps. Pamiętajcie, żeby nadruków z folii flex nie prasować bezpośrednio żelazkiem, bo ani nadruk, ani żelazko nie wyjdą z tego cało.
Celpro celpro dla firm firmowe logo firmy folia folia flex Koszulki z nadrukiem nadruki nadruki na odzieży nadruki na tekstyliach nadruki z folii nadruki z folii flex odzież dla firm odzież firmowa odzież reklamowa odzież sportowa techniki nadruku na odzieży ubrania firmowe własny nadruk